Translate

piątek, 21 września 2018

Wszystko do miski

Zupa włóż co chcesz.
Pewnego dnia z W znalazłyśmy świetne miejsce do jedzenia (totalnie przez przypadek) miały wybrać ona albo Natalia (mieszka na innm kampusie i jest Gruzinka? Tak myślę :p ) ale że Natalia nie mogła się zdecydować, a W wybrała droższe miejsce niż lepsze to padło, że teraz ja mam wybrać. Wybrałam jedyną knajpe z ciągu bez szyldow na zewnątrz i okazało się to strzałem w 10.
Nie dość, że dobre, świeże to jeszcze przekąski za free i mała cola lub sprite (tutaj picie to na wagę złota jest).
Do tego mieli kurze łapki <3
I przepiórcze jaja iii kolorowe nudle i objadłam się za 3
Dodam, że cała ta przyjemność to tylko 18¥ żyć nie umierać (bardzo tanio jak na tutejsze warunki)

Ps. Co do pałeczek w 'misce' sami tak podają tutaj więc przestałam się tak bardzo tym przejmować

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz