Teraz powinnam napisać posta o festiwalu księżycowym, który miał miejsce wczoraj aleee... właściwie nie wiem jak to ująć, każdy przedstawia to inaczej, do tego dochodzi historia o królikach mieszkających na księżycu gdy tak na prawdę chodzi o spędzanie czasu z rodziną i nie bycie wtedy samotnym.
Poza rodzinnymi posiłkami obdarowuje się innych ciastkami księżycowymi (też dostałam od mojej rodziny- razem z kwiatkami :p i jadeitowa bransoletka ku ochronie z bursztynami :p)
to NIE jest blog podróżniczy. Mam nadzieję, że uda mi się go pisać w Chinach. Opiszę tu MOJĄ Azję widzianą MOIMI oczami i MOJE odczucia Raczej nie będę pisać historii miejsc (od tego są książki historyczne i przewodniki turystyczne) Blog jest dla MOICH znajomych by widzieli, że żyję i co u mnie słychać.
Translate
wtorek, 25 września 2018
Festiwal księżycowy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz