Translate

środa, 19 września 2018

Krem Cię wybieli

Znów kobieco aleee w końcu jestem kobietą :p
Odwieczny problem czy krem wybierający wybiela czy nie, przewija się przez internety. Czy zakup takich kremów ma sens?
W mym odczuciu tak ALE tylko wiejscach/czasie gdy jesteś narażony na opalanie (nie mam na myśli naszych zimowych uvalow tylko prawdziwe opalajace słońce/wiatr). Gdy przez większość czasu masz pogodę rodem z tropików, a twoja skóra nabiera złocistego koloru po 5 minutach na dworze pomimo blokerów, ochrony itp. To de fakto nie wybielasz swojego naturalnego koloru skóry, tylko zwyczajnie ściągasz opalenizne, co ma sens jeśli chcesz zachować jaśniejszy odcień karnacji (jestem w trakcie decydowania jakie kremy sobie sprawić bo zaczynam przypominać mulatkę).
Natomiast kupowanie takich produktów w środku zimy, w Polsce gdzie, szanse na opalenizne są poniżej 0 (pomijam narciarskie wyczyny) jest zwyczajnie niepotrzebne- stąd potem żal i płacz na forach, że kosmetyk nie działa (pomijam efekt placebo i rozświetlenia- co zazwyczaj również takie produkty robią, by wzmocnić efekt jasności) jest troszkę~ noo, a jak ma działać? Zmienić strukturę dna? :p

Trochę kosmetyków na 'obrazku' dla ilustracji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz