To co uderzyło mnie dotychczas najbardziej, ze tutaj 90% osób uśmiecha się drugi ciebie i próbuje Ci pomóc. Przeurocze jest jak widząc twoje oczy wypadają w konsternacje a potem od razu wracają do neutralności i nie zwracają uwagi na twoją 'inność' (są wyjątki ale to nutę temat tego posta)
Jeśli próbujesz o coś pytać ale odbiorca widać że nie mówi po angielsku od razu ktoś ci pomoże jeśli sam mówi i jeszcze zacznie towarzyską konwersacje - tylko pamiętaj uśmiechaj się dla wielu będziesz pierwsza taka osoba jaka widzisz. Najzabawniejsze będą dzieci będą patrzeć, próbować zwrócić twoją uwagę ba nawet dawać mini prezenciki i mówić że zostają twoimi fanami.
Generalnie dzieci to temat rzeka ale tylko przez nie będziesz wiedzieć że jesteś tutaj inny. Przedwczoraj w wieży zdobyłam małą fankę, która postanowiła mnie stalkować w Disneylandzie ;)
Ahh i jeśli będzie wyglądało ze stoisz sam, a jesteś przynajmniej w turystycznym miejscu ktoś pewnie cie zapyta czy chcesz z nim/i zwiedzać- zazwyczaj rodziny. I serio robią to bez interesownie ba istnieje duże prawdopodobieństwo, ze poczęstują cie jedzeniem.
Czekam na pociąg
Mam godzinę
Przeszłam przez tonę bramek i skanerów
I jestem na piętrze 7 co się nazywa vip room
Jeśli to jest vip to boję się jak będzie wyglądać to gdzie będzie jak będę wracać
Teraz przez 2 noce będę mieszkać w domu dziadków Dongfana
Ale potem będę mieć cale mieszkanie do swojej dyspozycji
Cieszę się że u Ciebie fajnie szalona :*
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuń