Translate

wtorek, 24 stycznia 2017

Lot

Mogę latać na długie dystanse lepiej je znoszę niż po europie choć totalnie nie jestem wstanie spać w samolocie:/
Lot zaskoczył mnie mega pozytywnie, przyzwyczajona głównie do Lotu spodziewałam się (zwłaszcza za tą cenę) wersji oszczędnościowej
A tu woda na każde skinienie, herbatka(i to mrr), kawka, soczek co chwila, 2 full posiłki (umarłam z przejedzenia) jak z normalnej knajpy- ja wybrałam wersję azjatycka, siedząca obok mnie przemiła chinka- o niej potem- Amy europejską
Aż za buraczyłam i zrobiłam 1 zdjęcie
Btw. Polacy to jednak buracy ;p obok mnie parka, gościu cały czas kreci gopro i telefonem, mówią mu, ze ma wyłączyć telefon całkowicie bo w regulaminie jest ze nawet tryb samolotowy jest zły (przez co obejrzałam 2 chińskie romansidła, jakaś francuską komedię i anime oczywiście tez o miłości) a ten dalej swoje i cały czas coś im nie grało (jeszcze o nich potem będzie)
Obiado kolacja to był kurczak z ryżem i nerkowcami i toną dodatków lub wołowinka (to wybrali Polacy) też z masą dodatków lub jeszcze coś ale już zapomniałam ;P
Na drugie omlet z kiełbaska bądź noodle z kurczaczkiem i pieczarkami <3 i wszystko znów z toną dodatków i jogurcikiem itp

4 komentarze:

  1. Dobrze widzieć, że codziennie dodajesz posty :-)
    Ps. Pamiętaj, żeby mi coś przywieźć (zaskocz mnie ;-) )

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie byłabyś sobą gdybyś nie zrobiła zdjęcia jedzenia... Nawet w samolocie. ;) Super, że masz możliwość publikacji notek. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Troopć ja właściwie prawie nic tam nie kupiłam :(
    Lemiś :* no w końcu to ja ale o jedzeniu jeszcze po powrocie sporo napiszę bo to temat rzeka

    OdpowiedzUsuń
  4. Troopć ja właściwie prawie nic tam nie kupiłam :(
    Lemiś :* no w końcu to ja ale o jedzeniu jeszcze po powrocie sporo napiszę bo to temat rzeka

    OdpowiedzUsuń